- Czy „Se-Ma-For” to tylko lalki i kukiełki?
 - Dlaczego studio, które wychowało pokolenia widzów, potrzebowało tak dużo czasu by zaistnieć – i dlaczego tak szybko zniknęło z mapy?
 - Co łączy łódzką wytwórnię z legendarnym studiem Hanna-Barbera?
 
W środę, 29 października, w Bibliotece Wolność odbyło się spotkanie poświęcone książce „Społeczne światy Studia Małych Form Filmowych Se-Ma-For w Łodzi".
Wydarzenie było okazją do refleksji nad dziedzictwem jednej z najważniejszych instytucji w historii polskiej animacji, która przez dekady współtworzyła kulturowy krajobraz Łodzi, a także całej Polski.
Spotkanie, prowadzone przez Klaudię Wojciechowską, zgromadziło autorów publikacji: dr Ewa Ciszewska, dr Michał Pabiś-Orzeszyna oraz Szymon Szul. Opowiedzieli oni o kulisach pracy nad książką, która łączy perspektywę archiwalną z mikrohistoriami i wywiadami z dawnymi pracownikami wytwórni. Nie zabrakło porównań do równie barwnego i pełnego zaskakujących historii Studia Filmów Rysunkowych z Bielska-Białej.
Rozmowa dotyczyła nie tylko dorobku artystycznego „Se-Ma-Fora”, lecz także jego społecznego wymiaru. Filmoznawcze spojrzenie zostało tu wartościowo wzbogacone o socjologiczne podejście – skupione na ludziach i ich relacjach.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za obecność, żywe rozmowy i wspólne przywołanie pamięci o „Se-Ma-Forze”.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji ze spotkania. Więcej informacji o książce znajdziecie TUTAJ.
 
 
 
 
 
 
 
 
 